Les Miserables

Dorothea

A ja ostatnio zobaczyłam, że w epilogu się popłakał... jeeej... teraz to już naprawdę skoczył w moim rankingu na sam szczyt.

Kelias

O, miło byłoby zobaczyc właśnie jego w takiej wersji! Chodzą jeszcze jakieś słuchy? ;)

lucyferowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba potrzebuję terapii wstrząsowej... Shocked

Leleth

Jeśli to prawda, to Mekintoszowi spadł na głowę wyjątkowo wielki fortepian...

Belle

Wygrałam na jutro bilety na Les Miserables i umieram sobie ze szczęścia. Pytanie do was moje drogie: Czy da się jakoś złapać mr Janusza po spektaklu? To baaardzo ważne.

lucyferowa

Belle

Uhuhu dziękuje pięknie, będę próbować. Będzie całkiem fantastycznie jak mi się uda. dam znać o wynikach mojej samotnej akcji.

beti

Mam pytanie czy w albumie "Les Miserables - narodziny sztuki" są jakieś fotki z J.Derybowskim? Niby nie gra, ale przecież brał udział w próbach :)

lucyferowa

beti

Na facebooku była informacja, że od dziś lub jutra będzie dostępny w sprzedaży. Myślałam, że może ktoś z Państwa miał już okazję go przeglądać albo wie co tam będzie w środku od Pana Janusza. :)

lucyferowa

Porcyjka [link widoczny dla zalogowanych] z ekranizacji Les Misów oraz słowo na dziś od Colma"Ziom Walzioma" Wilkinsona

. Kocham go! <3

Laura

jak już jesteśmy przy filmowym Les Mis to dorzucam link do pierwszego zwiastunu - [link widoczny dla zalogowanych] Smile

[/url]

lucyferowa

Po zapowiedzi mam coraz większą ochotę się wybrać, aczkolwiek śpiew Anne mnie mało wzrusza.

Ilmariel

Rzadko mi się zdarza mieć trudność ze sformułowaniem swojej opinii na jakiś temat - owszem, zdarza mi się zmienić zdanie o 180 stopni, ale żeby tak wcale nie mieć... A tym razem naprawdę nie mam.

Trailer jest dziwny. Z jednej strony wizualnie powala, scenografia jest mega, i w ogóle. Z drugiej jakoś zupełnie nie poczułam chęci, by za kimkolwiek lecieć machając flagą, żadnego wzruszenia, nic mnie nie podkręciło. Zabrakło w tym wszystkim pasji...

...Co oczywiście nijak nie oznacza, że w filmie też jej zabraknie. Bo może zawiódł tylko dobór utworu, przy którym zaprezentowano nam obrazki.

Dziwię się, że do trailera wybrali akurat "I dreamed a dream". Bardziej bym tam coś rewolucyjnego widziała, z jajem i odpowiednią dawką powera - w końcu to musical o zwyciężaniu: ze światem, z samym sobą, z rolami, w które świat nas na siłę upycha. A "I dreamed a dream" to raczej pieśń o rozczarowaniu, więc jak dla mnie to się mija z przesłaniem.

Mimo tego, na film czekam i jestem szalenie ciekawa. Fajnie będzie zobaczyć LM w całej tej pełnej rozmachu oprawie i szczerze przyznam, że to mnie chyba najbardziej kręci - liczę, że ten film wymiecie przynajmniej pod tym kątem. Co do aktorstwa jestem w miarę spokojna, tak na zasadzie "pożyjemy - zobaczymy", ale z obsady nikt mojego gwałtownego sprzeciwu nie wzbudza (ojej, ja znam tego Mariusa, nie wiem skąd, ale znam i raczej się na jego widok ucieszyłam. Wyguglam go w wolnej chwili). Co do wokalu... no, pożyjemy, zobaczymy. W dzisiejszych czasach jak się chce, to się da - chociaż mam wrażenie, że przyzwyczaiłam się już za bardzo do dobrego :)

W skrócie: nie jest to może najbardziej oczekiwany przeze mnie w najbliższym czasie film, ale z pewnością się wybiorę. Mam nadzieję, że mnie zdoła pozytywnie zaskoczyć.

Gato

Do tej pory ekranizacja Les Miserables raczej nie wzbudzała we mnie większego zainteresowania, ale po obejrzeniu teasera nabrałam entuzjazmu. Wybiorę się na pewno, już zaczynam czekać z niecierpliwością